Komentarze: 2
Wszystko sie zmienia, wraca do normy? W szkole zaczyna sie jazda, a ja po nocach spac nie moge, myslac o mojej przyszlosci. Maturze, studiach,.. Kochanie moje pracuje, czasami nawet 12h, nie mamy czasu sie widywac codziennie, tak jak w wakacje. A ja, chyba sie z tego ciesze, mam czas dla siebie, na nauke, na zwykle zbijanie bakow..
Z pelna satysfakcja moge powiedziec ze od dawna nie zlapal mnie przyslowiowy "dol". Ja chyba jestem szczesliwa....
Eh.. ale czemu chyba?