czekam
Komentarze: 3
Jest juz po 13, a ja dopiero wstalam. Myslalam ze mnie obudzi, ze pojedziemy na miasto, powluczyc sie troche.. spedzic ze soba troche czasu, obiecal mi.
Nie odezwal sie. Jego komorka nie odpowiada. Abonent jest czasowo niedostepny. Jak ja tego nie lubie. Czekam, czekam przed komputerem, czytajac wasze blogi. Eh.. cierpliwosc jest cnota, wiec chyba powinnam czekac do skutku.... czyz nie? ;)
Dodaj komentarz