lip 06 2003

ehh..


Komentarze: 2

Czwartego lipca moj byly mial urodzinki... mialam wielka ochote wyslac mu zyczonka chociaz smsem, ale balam sie jak to odbierze. Nie chcialam mu robic nadzieji, nie chcialam zeby mnie zle zrozumial, a.. ja tak tylko - z grzecznosci, jako ze mam pamiec do dat.

Nie bede tu pisac mojej i jego historii.. bo chyba narazie nie jestem na to gotowa, po co rozgrzebywac stare smieci? Ale rozstalismy sie  w przyjazni, nawet nie do konca, bo.. on mnie unikal, byl nie przyjemny. Czasem rozmawialismy, udawalo nam sie zartowac, ale widzialam w jego oczach zal, jakbym to ja mu zrobila krzywde!!!! Eh jak tu zrozumiec facetow...

(4.07) Bedac na imprezie u znajomych (z moim Misiem oczywiscie :)) leciala piosenka "Zaluje", strasznie mi sie z nim kojarzy.. musialam wyjsc na balkon, wszystko mi sie przypomnialo.. ciagle myslalam o nim i jego urodzinach, mialam dylemat w ktorym mi pomogl On, namawial mnie zebym wyslala........

dlatego postanowilam o zupelnej ignorancji, dziwne no nie? Ehh.. nie, to ja jestem dziwna

guardian_angel : :
07 lipca 2003, 12:53
wiesz, mi też Żałuję kojarzy się z moim byłym... chyba każdemu z przeszłoscią niezbyt przyjemną. Nie zamartwiaj się niż, bo to nie ma sensu, a poza tym trzeba pamietac mile rzeczy bo przeciez byłas z nim bo miał co w sobie... no rozchmurz się. buźki!
Graphitowa_Róża
06 lipca 2003, 22:23
dziwny jest ten świat, dziwni są ci ludzie, dziwna jesteś Ty... Bóg tworzyl to wszystko po pijaku...

Dodaj komentarz