no i sie doczekalam
Komentarze: 4
Tak jak przypuszczalam, rowniez pozno wstal. On czyta w moich myslach... nie wiem czy to dobrze, czy zle.. ale on znowu to zrobil. Napisal ze wie, ze tesknie i ze bez niego wytrzymac nie moge.. jedzie juz do mnie, bedzie za jakas godzine, dopiero... ale teraz mi sie czeka jeszcze przyjemniej.
Przydalo by sie jeszcze cos zjesc przed wyjsciem, pogoda jest licha, moze nawet bedzie padac, ale to nam nie przeszkadza, przy nim nawet nie jest mi zimno...
jeszcze tylko godzina
Dodaj komentarz