Najnowsze wpisy, strona 10


cze 17 2003 Nadrabiam zaleglosci
Komentarze: 0

Najpierw zaczne od niedzieli..

Rano wstalam i pognalam z Miskiem do kosciolka na miescie. Miedzy czasie ogladnelismy TMK. A pozniej przeszlismy zobaczyc jak wyglada stadion Wiselki, wymieniaja nam murawe no i  bedziemy miec podgrzewana. Eh.. brakuje mi meczy, a sezon dopiero co sie skonczyl.Wisla zdobyla dwa tytuly - Mistrza Polski i Puchar Polski. Wspaniale no nie?:) Ale nie o tym mialam pisac. Popoludniu odwiedzila mnie siostra z mezem, zlozyli mi zyczenia.. i wogole. Pozniej wpadl Mis i poszlismy swietowac :P 

 Otoz wybralam sie z ukochanym do kina, na Matrixa. Poniewaz mial urodzinki pozwolilam mu wybrac, sama nie bylam zbytnio przekonana do filmu. Ale nie zaluje. Milo bylo :) Jedyne co mnie zastanawialo to ze dostal ladne zyczenia urodzinowe, ZA ladne. Od kolezanki... niby nic miedzy nimi nie bylo, a jednak nie daje mi to spokoju. No i poczatek filmu zajelam sie rozkmnianiem :( Po filmie wrocilismy do domq, gdzie niezastalismy mojej mamy. Poszla do kina z kuzynka.

No i tak, chcialam troszke inaczej zoorganizowac urodzinki mojego faceta, ale nie wyszlo, jak zwykle. Nigdy mi nie wychodzi...

guardian_angel : :
cze 15 2003 Kolejny dzien
Komentarze: 0

Notka ta bedzie sprawdzajaca czy blog dziala. Wczoraj wystapily problemy i nic sie nie ukazalo.

guardian_angel : :
cze 13 2003 Mysle ze nadszedl czas...
Komentarze: 0

Nadszedl czas abym i ja zalozyla wlasnego bloga. Planowalam to zrobic od okolo roku, gdy po raz pierwszy zobaczylam bloga mojego bylego faceta. A dzisiaj go odnalazlam,..  po co? Sama nie wiem. Przeciez nie chce do tego wracac. Dopiero rok temu dowiedzialam sie co to jest blogowanie, wlasnie dzieki Niemu. Odnalezienie w archiwum Jego bloga, zmobilizowalo mnie do stworzenia wlasnego. A na codzien odwiedzam blogi znajomych, w ramach relaxu.

Dzis 13ty, piatek. Pechowy? Nie, nie wierze w zabobony, przynajmniej sie staram nie przypisywac sytuacji do okreslonych zdarzen. Dzisiejszy dzien za ambitny tez nie byl. Od tygodnia jestem przygnebiona. Zle sie czuje.. i w moim zyciu nie jest tak jakbym chciala. Ja wiem to normalne, ale ostatnio wszystko zaczelo mnie przytlaczac. Nawet blog nie wyglada tak jak sobie to wymarzylam.. niestety, nie jest to latwe. Tak, wiem - moglabym poprosic znajomych o pomoc, ale chcialabym pozostac anonimowa, przynajmniej przez jakis czas. A zeby juz wiecej negatywnej energii nie przekazywac, skoncze marudzic i pojde spac. Podobno sen jest najlepszy na wszystko :)

guardian_angel : :