Najnowsze wpisy, strona 8


lip 03 2003 Przyjaciele
Komentarze: 4

Wierze,

ze przyjaciele sa jak ciche anioly,

ktore podnosza nas wtedy gdy,

nasze skrzydla zapomnialy jak latac.

 

Dostalam to kiedys w smsie, jakims lancuszkowym.. Usunelam dwa ostatnie zdania dotyczace "wyslij a Twoje zyczenie sie spelni" i wyslalam do dwojki moich przyjaciol. Wiecie, w tym jednym zdaniu jest tyle sensu i prawdy.. i te slowa, sa cudownie dobrane :) Mam nadzieje ze jesli ktos to przeczyta, rowniez podzieli sie ze swoimi przyjaciolmi. 

guardian_angel : :
lip 02 2003 Jest dobrze :)
Komentarze: 2

No tak, napisalam co sie dzialo w niedziele, ale zapomnialam wspomniec o sobocie. A wiec z samego rana, wstalam i pojechalam ze znajomymi do pewnej hurtowni, potrzebowali tam kogos do pomocy, a jako ze ja szukam pracy, postanowilam tam sprobowac. Niestety.. szukali kogos kto przepracowal juz rok w tej branzy. Szkoda, bo myslalam ze nareszcie cos znalazlam. Pozniej podskoczylam do jednego hipermarketu gdzie pracuje moja kolezanka, wiedzialam ze bedzie sie nudzic, wiec dobre 2h umilalam jej czas :) Nastepnie skierowalam sie do domu, gdzie zrobilam sobie obiadek, a pozniej przyjechal On. Posprzatalam mieszkanie i wyszlismy. Umowilismy sie z kumplami ze pojedziemy na sparing "ukochanych pilkarzy". Powiewalo nuda, ale zdobylam kilka cennych autografow. Ogolnie podobal mi sie ten wypad za miasto :) Kiedys bedziemy musieli to powtorzyc..

guardian_angel : :
lip 01 2003 Kocham Cie
Komentarze: 1

Nawet nie wiecie jak fajnie jest czytac wasze pozytywne komentarze, ale nie o tym mialam mowic :)

Mam dokladnie godzine na blogowanie, a jeszcze musze poczytac wasze blogi. Wiec bede sie streszczac. W niedziele odbywalo sie ognisko, na ktore wybralam sie z Nim, moim ukochanym, byli tam sami znajomi okolo 20 bliskich mi osob. Bylo fajniutko i sympatycznie i trochu picia :) Zdarzyl sie tez przykry wypadek, ktory nieco popsul atmosfere, a przynajmniej mi humor, ale nie dalam po sobie tego poznac. Mialam wracac ostatnim tramwajem, a pozniej z dworca autobusem do domu. A mi podrzucono pomysl, abym nocowala u Misia, ktory niedaleko mieszka, od dzialki na ktorej zrobilismy sobie bibe. Wiedzialam ze bedzie ciezko, ale udalo mi sie przekonac rodzicow. Okolo 1 impra sie skonczyla. U Niego, nocowal nasz kolega, ktory nie byl z Krakowa, przed 2 polozylismy sie lulu.. tzn ogladalismy tv, zreszta... kto ogladal to ogladal. Jego wzielo na zwierzanie, mowil i mowil... uwielbiam Go sluchac, kolo godziny 4... powiedzial cos, czego nigdy jeszcze nie mowil. Powiedzial to.. powiedzial!

KOCHAM CIE :)

Jestesmy ze soba juz ponad 3miesiace, 18-go lipca, beda 4. Wiem, ze bal mi sie tego powiedziec, a i ja... nie wiedzialam, jak na to zareaguje. Byly momenty w ktorych mialam TO na koncu jezyka, chcialam powiedziec, ale nie moglam. Rowniez sie balam. Ta noc byla cudowna, usypialam w jego ramionach, z mysla ze znowu ktos mnie pokochal. To jest niesamowite, jestem osoba bardzo konfliktowa, a jeszcze sie nie klocilismy.. nie wiem jak to sie dzieje. Oczywiscie byly male sprzeczki, ale kto o nich pamieta. Rano wstalismy, bo ja musialam szybko znalesc sie w domq, odwiozl mnie, oczwiscie. Zawsze mnie odwozi, autobusem :D

 

guardian_angel : :
lip 01 2003 i co teraz?
Komentarze: 2

Dziekuje za wasze komentarze :) Ostatnio nie bywam za czesto i za dlugo w domq, dlatego nic nie pisze. Wieczorkiem postaram znalesc sie troche czasu i napisac o ostatnich dniach. Wczoraj w nocy stalo sie cos bardzo milego.. :) Ale o tym pozniej.

guardian_angel : :
cze 24 2003 Dzien jak codzien
Komentarze: 3

Wstalam pozno. Kolo 10. Czekalam na Niego. Minela godzina, a ja dalej nic nie robilam. Minela kolejna, a ja lezalam. Przeciez juz dawno powinnien byc. Mial jechac do Huty, na rozmowe i w drodze powrotnej wpasc.

Sms, od niego - bedzie za chwile. W kilka minut odsprzatalam pokoj. Pomyslalam ze przeprosze go za wczorajsze zachowanie, ale zapomnialam. Wiecie co, ja maniakalnie uwielbiam mu dokuczac, nie tylko jemu.. wszystkim, sprawia mi to taka radosc, ze sie w glowie nie miesci. No i chyba przesadzilam, kilka tekstow o kims.. kto ubiegal kiedys o mnie, ciekawe czy On o tym wie.. :) Ale i tak uwielbiam spedzac z nim czas, te kilka godzin minely w kilka minut.

Pojechal do domu. Zostalam sama. Zmusilam sie do nauki, w koncu dzis mialam miec egzamin z angielskiego. Ale jako ze jestem wielkim, ale to wielkim leniem przelozylam sobie na jutro, badz pojutrze. Ehh.. ide sie wykapac, pozno juz, a ja jestem zmeczona. Niestety nie zrobilam NIC co mialam zrobic...

guardian_angel : :